Trzyletni chłopiec topił się w rzece. Świadkowie zdarzenia uratowali dziecko!

Trzyletni chłopiec topił się w rzece. Świadkowie zdarzenia uratowali dziecko!

Gdyby nie szybka akcja pracującego w pobliżu strażaka i przechodnia, dzisiejszy wpis wyglądałby zupełnie inaczej. Na szczęście dziecko topiące się w rzece Czarna Przemsza w Będzinie zostało uratowane. Trzylatek miał dużo szczęścia. Gdyby nie świadkowie zdarzenia, dziecko po prostu by utonęło, bez szans na przeżycie.

Maluch spacerujący samopas przy rzece

Dokładny przebieg zdarzenia znamy z relacji policjantów pracujących po drugiej stronie rzeki. Mężczyźni zauważyli spacerującego nad brzegiem wody chłopca i starali się zachęcić go do powrotu na pobliskie bulwary miejskie. Niestety, trzylatek albo nie słyszał policjantów, albo nie rozumiał, że krzyczą do niego. Dziecko ostatecznie wpadło do wody i zostało porwane przez łagodny nurt rzeki. Ze względu na to, że dziecko było malutkie, nie było w stanie wydostać się na powierzchnię wody. Na szczęście w pobliżu znajdował się strażak, który znajdował się na tyle blisko, by móc od razu zareagować. Na pomoc strażakowi ratującemu chłopca skoczył również przechodzeń. Tym sposobem w tempie wręcz ekspresowym wyłowiono dziecko z rzeki. Mimo tak szybkiej reakcji trzylatek nie wykazywał funkcji życiowych. Konieczna była reanimacja.

Policjanci apelują do rodziców

Czynności życiowe trzylatka udało się przywrócić. Chłopca przewieziono do szpitala w Sosnowcu, gdzie w pełni odzyskał siły, spędzając kilka dni na obserwacji. Dzięki szybkiej reakcji świadków zdarzenia, dziecko przeżyło. Nie każdy ma jednak tyle szczęścia, a o utonięciach słyszy się od początku sezonu. Policjanci apelują do rodziców o pilnowanie swoich pociech. Dzieci nad wodą wymagają szczególnej uwagi, ponieważ nie rozumieją, co im grozi, a przez to nie zachowują należytej ostrożności. Tonącego człowieka bardzo ciężko jest uratować, zwłaszcza że śmierć w wodzie jest bardzo cicha. Gdyby nie świadkowie zdarzenia, rodzice chłopca nawet nie zdaliby sobie sprawy, że ich dziecko znalazło się pod wodą. Zapewne sądzili, że bawi się gdzieś w pobliżu. Pamiętajmy o zachowaniu ostrożności nad wodą, by radosny wypoczynek nie zamienił się w koszmar.