Kierowca BMW pobił rekord prędkości w Bielsku-Białej: 153 km/h na ulicy Wyzwolenia
Na ulicy Wyzwolenia w Bielsku-Białej doszło do zaskakującego wydarzenia. Jeden z kierowców, prowadzących samochód marki BMW, został zatrzymany przez bielską policję. Przyczyną była nadmierna prędkość – licznik pojazdu wskazywał aż 153 km/h. Co ciekawe, w tym miejscu dopuszczalna prędkość wynosi jedynie 70 km/h.
Ten incydent zachodzi nie długo po zatrzymaniu innego kierowcy na tej samej ulicy. Jak podali miejscowi stróże prawa, ów kierowca przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h, osiągając 127 km/h. Niestety, wydarzenia z ostatniego weekendu wskazują na to, że dla niektórych kierowców te wyniki są ciągle za niskie. Mężczyzna prowadzący BMW postanowił podbić stawkę, co pozwoliło mu zapisać się na niechlubnym miejscu w policyjnych statystykach.
Analiza historii wykroczeń drogowych kierowcy BMW ukazała, że działał on w warunkach tzw. recydywy. Oznacza to, że za swoje naruszenie zasługuje na podwójną grzywnę. W jego przypadku, oznaczało to karę finansową w wysokości 5400 złotych.
Warto przypomnieć, że kierowcy tego nie ominęły dodatkowe konsekwencje. Za to, oraz inne wykroczenia popełnione bezpośrednio przed osiągnięciem nadmiernej prędkości, ukarano go łącznie 34 punktami karnymi.
