Gang śmieciowy na Śląsku. Sukces policjantów!
Nielegalne wysypiska śmieci to poważny problem, występujący w Polsce często. Śmieci stanowią problem sam w sobie, ale nieprawidłowa utylizacja odpadów stanowi jeszcze większe zagrożenie dla środowiska. Niestety, osoby zarabiające na biznesie śmieciowym nie martwią się środowiskiem. Śledczy z Wydziału Kryminalnego w Częstochowie z powodzeniem zakończyli sprawę śląskiego gangu śmieciowego.
Setki tysięcy litrów niebezpiecznych odpadów
Nielegalne wysypiska śmieci kojarzą się z podwórkami prywatnych posesji, na których składowane są hałdy odpadów komunalnych. Tymczasem większość odpadów przechowywanych nielegalnie to śmieci wysoce szkodliwe dla zdrowia ludzi i zwierząt, a także dla środowiska naturalnego. Dlaczego to właśnie najniebezpieczniejsze odpady najczęściej pojawiają się na nielegalnych składowiskach? Odpowiedź jest prosta — legalna utylizacja takich odpadów jest kosztowna. Niektórzy wolą zaoszczędzić, sprzedając śmieci osobom zajmującym się nielegalną utylizacją odpadów. W województwie śląskim tym procederem zajmował się cały gang, z 42-latkiem z Częstochowy na czele. Policjanci ustalili, że mężczyzna nielegalnie pozbył się aż setek tysięcy litrów niebezpiecznych substancji.
Koniec obrotu szkodliwymi odpadami
43-letni mężczyzna wraz z 52-letnim wspólnikiem, nielegalnie składowali prawie 600 tys. litrów szkodliwych odpadów na terenie powiatu gliwickiego. Obrotem szkodliwymi odpadami mężczyźni zajmowali się od kilku lat. Po jakimś czasie zatrzymano 42-letniego lidera nielegalnego handlu śmieciowego, aktywnego w 2017 roku. Działalność całej trójki została zdemaskowana i ujawniona przed sądem. Mężczyźni mogą otrzymać do 10 lat więzienia za nielegalne składowanie, przechowywanie i utylizowanie odpadów szkodliwych dla środowiska. Miejmy nadzieję, że to zniechęci ich do powrotu do biznesu za kilka lat. Na razie oskarżonych osadzono w areszcie tymczasowym na 3 miesiące.