Górnicy szykują się do protestów?
Od kilku dni w mediach zrobiło się głośno z powodu Polskiej Grupy Górniczej. Przedstawiciele związków górniczych chcą spotkać się z władzami, by przedyskutować plany na przyszłość. Wśród głównych tematów do przedyskutowania są ceny węgla i płace górników, które z powodu inflacji straciły na wartości.
Polska Grupa Górnicza jasno przedstawia swoje stanowisko
Przedstawiciele związków górniczych zwrócili uwagę na aspekty, których ludzie spoza branży nie biorą pod uwagę. Jako że w kraju planuje się większe wydobycie węgla, konieczne jest zatrudnienie kolejnych górników, a także opłacenie wyższych stawek weekendowych. Górnicy już teraz muszą pracować więcej, a przecież do oczekiwanych efektów wydobycia jest wciąż daleko. Kolejną kwestią były płace, które mocno straciły na inflacji, podobnie jak płace wszystkich Polaków. Górnicy domagają się podwyżek, stawiając jednocześnie pytanie, kto zapłaci za niższe ceny węgla. Przypominamy, że ceny węgla dla klientów indywidualnych obniżono, by nie dobijać już i tak obciążonych gospodarstw domowych. To trzy najistotniejsze kwestie, które Polska Grupa Górnicza chce omówić z wicepremierem Jackiem Sasinem.
Górnicy bez poparcia wśród innych zawodów?
Co ciekawe, postulaty górników nie spotkały się ze zrozumieniem Polaków wykonujących inne zawody. Przyczyna jest prosta, ludzie nie biorą pod uwagę ryzyka tej pracy, zwłaszcza jeśli nie wykonują jej sami. Uwagę zwracają natomiast pensje, które są wyższe niż przeciętne wynagrodzenie w Polsce. To wystarczy, by zapalać Polaków do dyskusji i by zarzucać górnikom roszczeniowość. Podobnie rzecz ma się ze wszystkimi związkami zawodowymi, a to dlatego, że trawa zawsze wydaje nam się zieleńsza gdzie indziej. To trochę smutne, że nie życzymy innym ludziom godnych zarobków, a bez wątpienia wszyscy pracujący na nie zasługują. Zamiast więc tracić energię na ubliżanie innym, warto poświęcić ją na dbanie o własny interes płacowy. A Wy co sądzicie o protestach górników? Uważacie, że to przesada, a może popieracie ich stanowisko? Dajcie znać w komentarzach.