Tragedia w Wiśle – nie żyje 28-letni motocyklista

Tragedia w Wiśle – nie żyje 28-letni motocyklista
31 lipca br. w Wiśle miał miejsce śmiertelny w skutkach wypadek. Motocyklista najprawdopodobniej stracił panowanie nad maszyną i wjechał w ogrodzenie. Niestety zginął na miejscu.
 

Czy przyczyną była nadmierna prędkość?

 
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się na ulicy Wyzwolenia w Wiśle. Około godziny 6 rano w ogrodzenie jednej z posesji uderzył jadący na motocyklu 28-latek. Kierujący motocyklem Honda nie przeżył zdarzenia.
 
Na miejscu pracowali policjanci z Cieszyna, a także prokurator. Wyjaśnią oni przyczyny wypadku. Na ten moment nie ma jeszcze dokładnych informacji o przyczynach zdarzenia, jednak oglądając zdjęcia z wypadku, można wywnioskować, z jedną z przyczyn była nadmierna prędkość. Zniszczenia, jakie spowodował motocykl sugerują, że maszyna wjechała w płot z bardzo dużym impetem.
 

Policjanci ostrzegają

 
Pracujący na miejscu policjanci zaapelowali do wszystkich kierowców o rozwagę. Podkreślali, że wypadek może zdarzyć się nawet najbardziej doświadczonemu kierowcy. Dotyczy to zwłaszcza motocykli, które są o wiele bardziej niebezpieczne niż samochody i łatwiej ponieść śmierć w wyniku wypadku na takiej maszynie.
 
My również przyłączamy się do apelu i życzymy wszystkim bezpiecznych dojazdów i powrotów z wakacji.