Znakowanie niezaszczepionych w sklepach na Śląsku?
Koronawirus ponownie daje o sobie znać, a widmo kolejnych restrykcji wisi nad każdym. Mimo tego ludzie ani myślą się jednoczyć, a w Polsce narastają konflikty między zaszczepionymi a niezaszczepionymi. Tymczasem Polska jest jak dotąd jedynym krajem bez dodatkowych zakazów dla osób niezaszczepionych. Niektóre miejsca usiłują jednak wprowadzić pewien porządek.
Wózki dla zaszczepionych, koszyki dla niezaszczepionych
O sklepowym porządku dowiedzieliśmy się z serwisu Twitter, gdzie jedna z użytkowniczek podzieliła się dość smutną historią z osiedlowego supermarketu. Pani Joanna napisała, że przed sklepem, którego była stałą klientką, czekał pracownik, który pytał o szczepienia. Tym sposobem osoby zaszczepione otrzymywały wózek na kółkach, a osoby niezaszczepione koszyk. Każdy mógł więc z daleka zobaczyć, kto należy do jakiej grupy.
Pani Joanna była oburzona tym faktem i trudno jej się dziwić. Nie sposób bowiem wyjaśnić, w jaki sposób koszyki sklepowe wpłyną na bezpieczeństwo klientów. Ostatecznie przecież zaszczepieni i niezaszczepieni koronawirusa przenoszą tak samo. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że strategia sklepu była nieprzemyślaną próbą wskazania palcem określonej grupy. Takie działania tylko niepotrzebnie zaostrzają konflikty między Polakami.
Niemcy wprowadzają restrykcje także dla zaszczepionych
Zdecydowana większość ludzi zaszczepiła się z nadzieją na koniec obostrzeń. Jeszcze kilka miesięcy temu utrzymywano, że jedynie osoby niezaszczepione mogą spodziewać się ostrzejszych restrykcji. Niektóre kraje wprowadziły specjalne obostrzenia dla niezaszczepionych, dzięki czemu zaszczepieni mogli czuć się lepiej przez jakiś czas.
Obecnie coraz więcej mówi się o powrocie restrykcji jednakowych dla wszystkich. Taki plan prezentują już Niemcy. Wygląda na to, że szczepionki zwyczajnie nie zdają egzaminu. Eksperci sądzą jednak co innego, a na rynku pojawiają się szczepionki nowych firm, między innymi amerykańskiej firmy Novavax.
Koronawirus jest z jednej strony niebezpieczną chorobą, a z drugiej okazją do zarobienia ogromnych pieniędzy. Nie dajmy się skłócić, ponieważ w tak trudnych czasach liczy się przede wszystkim wzajemna życzliwość i wsparcie.